
W dzisiejszych czasach wszystko jest tymczasowe, szybkie. Spotykamy się na chwilę, tylko na kawę, kupujemy buty i płaszcze na jeden sezon, zgodnie z obowiązującymi trendami, nawet nie mamy czasu na prawdziwą rozmowę, a tylko szybki SMS - co słychać? Nie dziwi mnie więc wielkie zaskoczenie moich klientów, gdy mówię im ile czasu trwa kompleksowy projekt... nie miesiąc, nie dwa, a nawet pół roku? W kontekście do częstych oczekiwań klientów na czas realizacji - jak najszybciej - jest to niemałe zaskoczenie. W dodatku, telewizyjne programy wnętrzarskie skutecznie kreują wyobrażenia widzów o tym, że całość aranżacji robiona jest w tydzień…Nie mówi się jednak o tym, ile czasu trwa przygotowanie koncepcji, wybór wszystkich materiałów i detali, które potem w trybie ekspresowym są montowane przez poganianą ekipę… Oczywiście, można zrobić projekt w dwa tygodnie... Ale sami pomyślcie... Jaki?
Czas, niezbędny na projekt wnętrza jest zróżnicowany, wszystko zależy od wielkości inwestycji, dostępności materiałów, współpracy ze strony klienta i czasem różnych nieprzewidzianych czynników, ale waha się pomiędzy 4-6 miesiącami pracy. Mówię tu oczywiście o kompleksowym projekcie, czyli takim, który zawiera wizualizacje, rysunki dla wykonawców wszystkich ekip oraz dobór asortymentu – od klamki do drzwi, poprzez dzieła sztuki, aż po wygodną kanapę. W swoich realizacjach uwzględniam także autorskie projekty mebli, schodów, nietypowe rozwiązania techniczne przy budowie efektów świetlnych, po to by każde wnętrze było niepowtarzalne, to jednak wydłuża cały proces. Tak długi okres na kreację wynika z szacunku do klientów. Wnętrza nad którymi pracuję, są dla nich wielotysięcznymi inwestycjami, pochłaniającymi ich cenny czas i budżet, często mające stać się miejscem wymarzonego biznesu czy domem, którym wypełnią się wspomnienia pokoleń.
Projektant wnętrz... wydawało by się, że to błahe zajęcie - dobieranie kolorów, paru mebli, trochę dekoracji. Nic bardziej mylnego. Dla mnie, to wielka odpowiedzialność i przywilej móc tworzyć oazy, przystanie dla innych. Dlatego też przykładam wiele wagi do tego, by poznać moich klientów, ich potrzeby, oczekiwania, poszukiwać i analizować to, co będzie dla nich najlepsze, aż w końcu by zwizualizować im to, co stworzyłam w swojej wyobraźni. Aby ten proces mógł przebiegać naturalnie, w spokojnej atmosferze sprzyjającej kreatywności i wzajemnemu porozumieniu, potrzebny jest po prostu czas.
W związku z tym, bardzo istotne jest, jeśli zbliża się Wasz upragniony moment budowy domu, kupna mieszkania, czy otworzenia własnego lokalu, abyście uwzględnili odpowiednio wcześnie w tym czas i miejsce na projekt wnętrza. Właściwe przygotowanie się do tego, danie sobie chwili na przemyślenie decyzji projektowych, jest niezwykle ważne, gdyż budowanie wspomnień o nowym miejscu dla Was, zaczyna się już właśnie w tym momencie.
Poniżej przedstawiam Wam kilka aspektów do przemyślenia, zanim zaczniecie wybierać farby i zamawiać dizajnerskie lampy. Oto lista rzeczy, które są niezbędne do dobrego przygotowania się do pracy nad projektem, czy to z projektantem czy na własną rękę:
1) Rysunki inwestycji z wymiarami – Na wstępnym etapie potrzebne będą schematy wnętrz z wymiarami, w kolejnym projektant sam robi inwentaryzację wnętrza i uwzględnia wszelkie różnice z projektem. 2) Analiza stylu dla niej i dla niego, oraz dojście do kompromisów (jeśli chcecie dowiedzieć się więcej, zapraszam do mojego poprzedniego artykułu). 3) Analiza obecnego miejsca zamieszkania - co lubię, co mi przeszkadza, jakie są najgorsze elementy mojego obecnego domu, a jakie chciałbym/chciałabym zachować? Co sprawdza się w obecnej sytuacji? 4) Analiza stylu życia – brzmi przytłaczająco, ale chodzi tu jedynie o sposób użytkowania miejsca zamieszkania. Czy gotujecie dużo, lubicie wielkie przyjęcia, planujecie dużą rodzinę, jak spędzacie czas i jak użytkujecie dane pomieszczenia? To pomoże Wam w podjęciu wielu decyzji, warto więc zapisać sobie odpowiedzi na te pytania i zastanowić, co sprawdzi się najlepiej w ich kontekście. 5) Oszacowanie budżetu – to bardzo ważny krok. Wielu z Was woli zdać się na rady projektanta w tej kwestii i później zdecydować, ale prawdę mówiąc, projektant jest w stanie urządzić salon z kanapą za 2.000 zł jak i za 20.000 zł, więc lepiej nie liczcie na jego wybór. Koniecznie zastanówcie się ile chcecie i możecie wydać na wykończenie wnętrza. Poświęćcie chwilę na zorientowanie się w przedziałach cenowych elementów wykończeniowych lub spytajcie o to swojego projektanta. 6) Zarezerwujcie sobie czas – jeśli decydujecie się na projektanta, nie znaczy to, że nic nie musicie robić. Szczególnie na początkowym etapie współpracy będzie od Was wymagał spotkań, aby zapoznać się z projektem, Waszymi oczekiwaniami, ale także by poznać Was. W kolejnych etapach niezbędne będą spotkania w celu omówienia koncepcji i wybranych materiałów. Jeśli decydujecie się na samodzielne działania, musicie zarezerwować dużo więcej czasu, przede wszystkim, na szukanie odpowiedniego asortymentu i staranne zintegrowanie wszystkiego tak, by tworzyło jedną spójną koncepcję.
Mam nadzieję, że tych kilka rad będzie dla Was pomocne. Pamiętajcie, że tak samo istotne jak sam zakup własnej przestrzeni, jest cieszenie się jej dopasowywaniem do siebie i stworzenie wnętrza szytego na miarę. Dajcie więc sobie na to czas.
Comments